Szukaj na tym blogu

wtorek, 17 kwietnia 2018

Jo Nesbo w tańcu z „Łowcą głów”

         Tyle się mówi o Jo Nesbo, więc pomyślałam, że i ja sprawdzę o co chodzi. Książkę kupiłam na wyprzedaży, a zdecydowałam się na „Łowcę głów”, ponieważ wolałam powieść, która nie zalicza się do serii.
        Brak wątku prywatnego.
        Zaczęłam czytać. Prolog to jeden wielki wykład z fizyki, siły wypadkowe i inne siły drogowe. Całkowity minus chyba, że fizyka to twój konik.
        Jednak Jo Nesbo poprawia się już na początku pierwszego rozdziału i pisze coraz lepiej. Kreuje głównego bohatera na egocentrycznego typa, którego ma się ochotę określić słowem na „d”.
         Akcja książki jest niezwykle szybka i powieść czyta się z zapartym tchem.
         Drugim (i ostatnim) minusem jest zakończenie. Totalny obrót o sto osiemdziesiąt stopni. To co myślisz okazuje się jednym wielkim kłamstwem. Rozczarowujące? Niezupełnie, ale sam musisz przeczytać, żeby ocenić.
          „Łowca głów” to kryminał na wysokim, ba bardzo wysokim poziomie.
           Zdecydowanie należy pochylić głowy nad kunsztem literackim autora. Pokazuje świat przestępczy inaczej niż większość pisarzy gatunku jakim jest kryminał. Egocentryczny bohater, tak chamski i szczery, że masz ochotę go uderzyć i iść z nim na piwo, równocześnie przedstawia swój idealny świat nieidealnie. Ma wszystko, a jednak ciągle mu mało. Czytelnik też chce więcej. Co się wydarzy? Jak Roger wybrnie z opresji?
              Książka okazała się tak dobra, że została zekranizowana (z reszta jak większość powieści 
Jo Nesbo) w 2012 roku. Jo Nesbo podbił moje serce tą książką, dzięki czemu ma honorowe miejsce na moim regale.
            Autor spełnia oczekiwania, a język świetnie dobiera do postaci. Moim skromnym zdaniem „Łowca głów” to jedna z lepszych powieści z półwyspu skandynawskiego. Może równać się z książkami takich autorów jak Läckberg czy Persson. Jest to powieść, którą powinien przeczytać każdy, kto lubi cięty język 
i niekonwencjonalne zachowania bohaterów.
                                                                                                                                                    Dagmara

W naszej bibliotece tego autora: „Człowiek nietoperz”, „Krew na śniegu”, „Pierwszy śnieg”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz