Najważniejsze info NIE ZNOSZĘ ROMANSÓW!
Wracając do
książki….. Położyłam ją na półkę z nadzieją na to, że kiedyś ją przeczytam. Na
dodatek dostałam wiele książek moich ulubionych autorów, więc tym bardziej „To przez ciebie” spadło na
ostatnie miejsce. Jednak patrząc z perspektywy czasu trochę tego żałuję.
Początek
książki (czwarty rozdział przy siedemdziesięciu pięciu to początek) jest tak
oklepany, że czytelnik chce wyrzucić ją do kosza. Główna bohaterka, czyli Delia,
oświadcza się swojemu chłopakowi Paulowi, ten przez przypadek wysyła SMSa
przeznaczonego dla kochanki do Delii.
Kiedy to
przeczytałam, zaczęłam się śmiać. Jak najczęściej bywa w tego typu komediach
romantycznych, główna bohaterka rzuca pracę, dom i jedzie do najlepszej
przyjaciółki na drugi koniec kraju. I jej życie diametralnie się zmienia.
Cały temat
książki jest tak irracjonalny, że nie masz ochoty czytać jej dalej. Mimo to nie
poddajesz się i wpisujesz w „google” hasło „recenzja”. Czytasz. Większość ocen
8/10. Zastanawiasz się co z tobą nie tak… Wracasz do lektury. Zaczyna wciągać.
Sukces!
„To przez ciebie”
jest śmieszna. Jeżeli masz odpowiednie poczucie humoru będziesz wyć do rozpuku.
Czyta się ją szybko. Ujęcie tematu oraz sposób przedstawienia go pozwala na
spojrzenie na romans z innej perspektywy. Kolejnym plusem jest fakt, że to nie
jest współczesny romans z wątkiem erotycznym na czele. (Miłośnicy Grey’a
otwórzcie się na nowe możliwości) Język jest lekki. Pióro autorki doskonałe.
To jest moje
„MUST HAVE!” na półce niezależnie od wieku czytelnika.
Dagmara
W naszej bibliotece tej autorki "Uwaga! To może być miłość".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz